Opinie czytelników o moich bajkach dla dzieci

O żółwiku, który miał na imię Tak

 


 

1.

Panie Macieju, moim zachwytom nad przeczytanymi bajkami nie ma końca.
 
Myślę o nich w wielu perspektywach.
 
Po pierwsze osadzenie bajek w realnym świecie dziecka, pozwalające na rozwijanie fabuły bajki w bezpośrednim odniesieniu do jego doświadczeń w rodzinie, w przedszkolu…etc.
 
Niesamowite walory wychowawcze.
 
Ogromna staranność w scenariuszach scen każdej z bajek.
 
Doskonale dopasowany język, świetnie kształtujący słownictwo dziecka, ale również pokazujący rodzicom, jak dialog z dzieckiem może kształtować relacje, rozwiązywać małe/wielkie problemy, kształtować wartości i uczyć dziecko szacunku do siebie i innych.
 
Bajki poruszają jednocześnie tak wiele elementów społeczno-emocjonalnych, że trudno jest je wszystkie wymienić.
 
Tu nic nie dzieje się na skróty. Lekcje wzajemnej uwagi, szacunku nie tylko w świecie ludzi. Wow…
 
Tworzy Pan niezwykłe treści.
 
Żałuję, że nie mam jeszcze wnuków, bo to Pana bajki byłyby moim i ich wyborem.
 
Pozdrawiam i życzę sukcesów w tworzeniu tych niezwykłych bajek.
 
[Anna Gierasimowicz]

 


 

2.

Genialne bajki.
 
Urzekło mnie wiele w ich treści, ale jedno zdanie przykuło moją uwagę – cyt. „Czasami wystarczy zrobić mały krok w dobrą stronę, żeby stało się coś niezwykłego”.
 
Jestem zachwycona Pana bajkami.
 
Wiem, jak cudownie bajki mogą wpływać na rozwój dzieci: kształtowanie ich postaw, wartości, emocji i relacji.
 
Doskonały i bogaty język, wzbogacający słownik dziecka.
 
Polecam każdemu, bez względu na wiek, ale rodzicom młodszych dzieci szczególnie.
 


 

 
[Anna Gierasimowicz]

 


 

3.

Przeczytałam dwie pierwsze bajki mojemu prawie 6-latkowi.
 
Śmiał się bardzo z żartów słownych w pierwszej bajce, a druga go wciągnęła, był poruszony. Dziś będę czytać trzecią na pewno 🙂 (…)
 
Bardzo dobre bajki dla chłopców – takich potrzeba bardzo!
 
Często trafiam na bajki takie bardziej pod dziewczynki i synowie nie bardzo są wtedy zainteresowani (mam trzech), a te, które przeczytaliśmy, są o emocjach, ale konkretnie: emocje w wydarzeniach, tak bym to ujęła 😉
 
[Magdalena Wojnowska]

 


 

4.

Maćkowe bajki jak zawsze otwierają głowę i serce na nowe pomysły, chciałoby się czytać dalej i dowiedzieć, jak ta historia się skończyła.
 
Autor dobrze zna dziecięcą wyobraźnię i pomysły i idzie za nimi, żeby w odpowiednim czasie delikatnie podpowiedzieć coś dobrego 🙂
 
Myślę, że (nie tylko!) mali czytelnicy będą więcej niż zadowoleni 🥰
 


 

 
[Renata Czerwińska]

 


 

5.

Nasuwa mi się jeden wyraz często przez niektórych używany,
 
aby podkreślić wyjątkowość i niesamowitość
 
trochę wulgarny….
 
ale nie będę brzydko pisał
 
Naprawdę jestem pod wrażeniem tego projektu
 
zawiera ogromną wartość
 
a dodatkowo
 
ma ogromny potencjał…
 
GRATULACJE!
 


 

 
[Maciej Grochowski]

 


 

6.

Reakcja na bajki dwóch chłopców w wieku niespełna 7,5 oraz świeżo obchodzonych 9 lat jest pozytywna, choć trochę frustrują się, że bajki są przerywane i trzeba czekać miesiąc na kolejne ich części.
 
Czytaliśmy wszystko, chłopcy są molikami książkowymi i przyjmują czytane przeze mnie treści od urodzenia i w ilościach wręcz nieprawdopodobnych, ja sama promuję czytanie dzieciom wskazując, jak cudowny ma to na nie wpływ, przede wszystkim ze względu na budowanie relacji z dorosłymi – stąd idea tego miesięcznika jest bardzo bliska mojemu sercu oraz #WoleMole.
 
Zapewne przez to, że dużo czytamy, chłopaki potrafią się skupić na treści bez obrazków już od dawna, i mają świetną pamięć – ja sama nie pamiętałam już, co było w przeczytanych bajkach, a oni pamiętają wszystko, co nieustannie mnie zadziwia.
 
Kiedy skończyliśmy czytać ostatnią bajkę, po chwilowej frustracji związanej z jej przerwaniem 😉 oznajmili: „No to musimy kupić kolejny numer”, co chyba jest najlepszą i najszczerszą rekomendacją 🙂
 
[Izabela Michta]

 


 

7.

Czytałam dzieciom przed południem bajkę o żółwiku (7 i 9 lat).
 
Śmiali się i byli zachwyceni, a zastanawianie się nad miodem z tego, co jest w lodówce – rewelka wyzwanie 😉
 
Moja 9 latka stwierdziła, że brakuję obrazków i namalowała.
 
(Chciała nawet wcisnąć do tekstu, bo co taka bajka bez obrazków 😂🤣)
 
[Angelika Kuna]  


 

 


 

8.

Szkoda, że nie jestem dzieckiem albo rodzicem dziecka w wieku szkolnym.
 
Super, że pomysł się zmaterializował, bo Twoje teksty są cudne.
 
Niech się dzieje!
 


 

 
[Bogumiła Mirosławska]

 


 

9.

Jestem fanką kreatywnego marketingu, a on stworzył genialne spoty radiowe, których nie da się zapomnieć.
 
Aktualnie pisze bajki edukacyjne dla dzieci.
 
Jak przeczytałam mojemu 3-letniemu synkowi „O żółwiku, który miał na imię Tak”, to słyszałam tylko „Jeszcze raz, jeszcze raz”.
 
Maciej wie, co robi.
 


 

 
[Sandra Korgul]

 


 

10.

Wg mnie bajki są rewelacyjne.
 
Ciekawe w treści, uczą, pomagają dziecku pokonywać dziecięce problemy, duży przedział wiekowy.
 
Gratuluję!!!
 
[Joanna Chuda]

 


 

11.

Zacząłem czytać z moją siedmioletnią córką pierwsze trzy bajki.
 
Świetna zabawa była przy pajączkach, gdy córka zmodyfikowała zadanie i zaczęliśmy sobie nadawać „imiona”.
 
Przelecieliśmy całą rodzinę i została nam córka, z którą to czytałem.
 
Nagle zaczęliśmy się śmiać, bo oboje mieliśmy tę samą myśl o jej imieniu, nie wypowiadając go.
 
Ustaliliśmy, że będzie się nazywać Gaga, bo jest gadułą 🙂
 
[Przemysław Przyborowski]

 


 

12.

Bardzo podobały nam się bajki w pierwszym numerze.
 
Szczególnie postać żółwika przypadła do gustu mojej córce. Victoria lubi wszelkie zwierzęta i personalizacje.
 
Podobało jej się również że jest wiele dialogów z błyskotliwymi odpowiedziami i że atmosfera w bajkach jest taka żywa.
 
Pozdrawiam serdecznie i życzę owocnej pracy nad następnymi bajkami.
 
Z chęcią przeczytamy dalszy ciąg przygód żółwika.
 
[Alina Sarniak]

 


 

13.

Przeczytałem 6-letniej córce pierwszy odcinek na dobranoc we wtorek.
 
Od razu chciała, żebym czytał jej drugą część.
 
Gdy powiedziałem, że będzie dopiero w poniedziałek, to teraz codziennie pyta, czy już jest.
 
W trakcie czytania widziałem po reakcjach, że baaaardzo jej się podoba.
 
Osobiście tez uważam, że to świetna koncepcja i gratuluję pomysłu!
 
[Roald]

 


 

14.

Tak się cieszę że ktoś troszczy się o moje dzieci i pisze takie bajki – wystarczy tylko czytać i rozmawiać 🙂
 
Mamy za sobą tylko bajkę o żółwiki (jakoś mama nie ogarnęła pobrania wszystkich naraz), ale dzieciaki (8,5 i 3) śmiały się co nie miara z tego Tak i Nie wiem, a ja miałam nie lada wyzwanie intonacyjne by przeczytać to wszystko poprawnie.
 
Po bajce nawiązała się rozmowa o tym jak to małe rzeczy mogą pomagać innym oraz jak to dobrze jest powiedzieć czego konkretnie się boje (bo nieraz trudno się domyśleć że chodzi o coś w drodze do przedszkola a nie w samym przedszkolu).
 
A najlepsza rekomendacja będzie chyba to że dzieci następnego wieczoru poprosiły o ponowne przeczytanie tej bajki i dopytują kiedy będzie 2 część.
 
Prosimy o więcej.
 
I marzy mi się by te opowieści były wydane i pięknie zilustrowane przynajmniej te dla 3-4 Latków 🙂
 
[Elżbieta Więch]

 


 

15.

Zachęcony darmowym pierwszym numerem stwierdziłem że przeczytam bajki swoim dzieciom (6 i 7 lat).
 
Nie spodziewałem się takiej reakcji.
 
Myślałem: bajka jak bajka… ale chcą więcej.
 
Już nie mogą się doczekać kontynuacji opowieści 🙂 dopytywały jak zdobyć dalsze części.
 
Kontynuujemy więc czytanie.
 
[Paweł Z.]